Wintershadows to polska kapela powstała w 1993 roku w Nowym Sączu. Nie jest zbyt znana, bo o ile się orientuję po wydaniu jedynej płyty „Arrakis” nie nagrali już niczego. I szkoda, bo muzyka zawarta na tym albumie to podróż w inny wymiar. Arrakis przenosi nas w jakiś bliżej nieokreślony świat. Ciężko tak naprawdę wyrazić słowami emocje, które towarzyszą nam przy słuchaniu tego albumu. Piękne skrzypce, głębokie klawisze, ciężkie gitary, to wszystko przeziera się przez serce i duszę wywołując bukiet przeróżnych emocji. Album niestety kończy się po niespełna 35 minutach i pozostaje pewien niedosyt. Składa się na niego sześć kompozycji z których tylko w dwóch usłyszymy wokalistę. Pozostałe utwory to wspaniała uczta dźwięków instrumentalnych. Nie chcę napisać, że instrumentaliści Wintershadows objawili się geniuszem, ale muzyka naprawdę zapada w pamięć i wraca się do niej z przyjemnością. Przez długie lata nie mogłem odnaleźć tej płyty, aż w końcu udało mi się odszukać ją w internecie i po raz kolejny zostałem uraczony dawką cudownych melodii. Prawdziwa uczta dla fanów doom metalu, którego sam nie jestem zagorzałym wyznawcą, a jednak płyta mnie urzekła. Oczywiście jak niemal wszędzie, znajdziemy też elementy z innych gatunków jak choćby black metal. Nie mnożą się one jednak w rażący sposób i pozostawiają spójność, której brakuje niektórym wydaniom innych bandów.

Dyskografia:

Arrakis (1995)

Skład:

Ewa Fijak : Skrzypce
Tomasz Tokarczyk : Bass
Sebastian Piech : Klawisze
Wojciech Papciak : Wokale
Marek Gluc : Wokale, Perkusja
Piotr Szeliga : Gitara

Poniżej link do jednego z utworów a jak komuś będzie zależało na tym, aby usłyszeć resztę, to znajdzie, albo zgłaszać się do mnie:

http://www.youtube.com/watch?v=s2LKZiIg2d4